KATEGORIA:
Duchowość & Wewnętrzna Transformacja
Rytmy Natury
Czy to widzimy czy nie, czy respektujemy czy nie, jesteśmy częścią Natury, która wyznacza określone rytmy nie tylko dla siebie,
ale i dla nas.
Osiem Sabatów to osiem punktów w Kole czy Spirali Roku, które wyznaczają pewne przełomy, widoczne zmiany i określone jakości energetyczne.
Sabaty celebrujemy dla siebie. Nie dla Matki Ziemi, nie dla Źródła, ani nie dla Bogów. Oni wszyscy poradzą sobie bez nas, za to my potrzebujemy i tej Ziemi, i kontaktu ze Źródłem, a część z nas również duchowego połączenia z boskością w bardziej namacalnej formie.
Celebracja Sabatów w tym właśnie nam pomaga. W zatrzymaniu się, w powrocie do uważności i uważnego życia, oraz w zadbaniu
o siebie i swój kontakt z tym, co w nas oraz wokół nas Boskie i Święte.
Samhain/Dziady/Halloween
W noc z 31 października na 1 listopada oraz przez cały pierwszo listopadowy dzień aż do zachodu Słońca świętujemy wiedźmi, czarowniczy, magiczny i pogański koniec roku.
Sabat ten otwiera drzwi do czasu zatrzymania i ciszy, a dla wielu również żałoby po tym, co odeszło lub z czym sami świadomie się pożegnali...
Bo już nie służyło.
Bo było toksyczne.
Bo trzymało w starych schematach i nie pozwalało żyć pełnią.
Bo przyszedł czas na kolejny krok i nowe.
Zakończy się wraz z Zimowym Przesileniem, najciemniejszą w roku nocą i ponownym odrodzeniem się Słońca.
W wiedźmiej mitologii Samhain to czas, kiedy Bóg i Bogini wspólnie zasiadają na podziemnym tronie, czuwając nad tamtym światem
i oczekując narodzin słonecznego Dziecka.
Sabatowa Magia
Noc Samhainu oraz okres, który po niej następuje, to tradycyjnie czas Rytuałów skupionych wokół magii zakańczania, odcinania, oczyszczania oraz uwalniania, ale także wspominania bliskich zmarłych oraz kontaktu z drugą stroną, duchowymi przewodnikami
i mistrzami.
Bo kiedy zasłona między światem ludzi, a światem duchów jest najcieńsza (co przede wszystkim ma miejsce w ostatnią noc października) zarówno my, jak i ci, którzy chcą do nas przemówić, szukają wzajemnego kontaktu.
Nim więc noc Sabatu nastanie, zastanów się, co chcesz zakończyć i z czym się pożegnać, a nawet nie tworząc sabatowego ołtarza, pamiętaj o wyciągnięciu starych zdjęć, wspomnieniu bliskich i zapaleniu w ich intencji świecy lub znicza (tak, by jeśli tego potrzebują, światło przypominało im, gdzie przynależą).
Jak się przygotować
♦ Stwórz samhainowy ołtarz, dekorując go liśćmi, suchymi gałązkami, kasztanami oraz obeschłą korą. Zapal jedną czarną święcę dla pożegnania tego, co ma odejść lub by wspierała Cię w radzeniu sobie z żałobą, a drugą za bliskich zmarłych lub tych, których chcesz wspomnieć. Wyciągnij stare zdjęcia lub na ołtarzu umieść to, co o zmarłych Ci przypomina. Zapal białą szałwię dla oczyszczenia siebie i swojej przestrzeni, lub otul się zapachem paczulowego olejku.
♦ Na ołtarzu, poza nim lub gdzieś na łonie przyrody pozostaw ofiarę dla przodków oraz opiekuńczych duchów; chleb, jaja, kaszę, mąkę, piwo, mleko lub miód.
♦ Zaraz po zmroku udaj się na długi, samotny spacer do lasu. Wycisz się i poczuj, co wraz z kolorami Natury i obejmującą podziemny tron Boginią odchodzi z Twojego życia lub pożegnania się wymaga.
♦ Po powrocie lub jeszcze na łonie Natury, odpraw samhainowy Rytuał sama lub w towarzystwie tych, którzy również celebrują Sabaty i Koło Roku. Może on być tak prosty jak krótka modlitwa i wspomnienie zmarłych, lub przygotowany tak, by stworzyć świętą przestrzeń, zaprosić moce Żywiołów oraz Bogów, i spotkać się z duszami zmarłych.
♦ W ramach samhainowego Rytuału lub poza nim weź w dłonie karty, wahadło, runy, roztopiony wosk czy herbaciane lub kawowe fusy i zajrzyj nimi w przyszłość. Czas Samhainu to idealny czas na dywinację, nawet dla początkujących, i podejrzenie tego, co ma się wydarzyć. Pamiętaj, by biorąc się za to mieć wyciszony umysł, tak, by głos z Twojego wnętrza był łatwo słyszalny.